Portugalski Bachus złapany za piętę: Niepoort i Esporão

Niedawno w Warszawie odbyła się prezentacja win portugalskich. Mnóstwo świetnych flaszek, doskonałych producentów, ale dzień wcześniej byłem na genialnej degustacji u Manuela Maiorla – właściciela firmy Atlantica.

 

Pocztą pantoflową dowiedziałem się o mini degustacji producentów Esporão i Niepoort – obaj znani, obaj luiani i bez dwóch zdań jest to najlepsze, co Portugalia może zaoferować (plus oczywiście kilku innych). Przedstawiciele obu firm przybyli w związku z odbywającą się następnego dnia wystawą win portugalskich. Garstka nielicznych miała możliwość skosztowania mniej oczywistych butelek. Na pierwszy ogień poszło Esporão Reserva Branco 2013, czyli blend Antão Vaz, Arinto, Roupeiro i Semillon, fermentujący w beczce i dojrzewający 6 miesięcy nad osadem. W aromatach jabłko, nafta i cytrusy. W ustach niesamowicie pikantne, pełne z mocną aspirynową goryczą. Zarazem kwasowość jest ostra, świeża i tnie żyletką żelatynową gęstość wina. Bardzo dobre – na 87 punktów.Esporao_reserva_branco

Niepoort Redoma Branco 2014. Główne szczepy to Códega do Larinho, Viosinho, Donzelinho i Gouveio. 8 miesięcy w dębie z Francji. Wino zaskakująco owocowe – pełno w nim cytrusów, melonów i innej owocowej egzotyki. Bardzo zmysłowe wino. W ustach wyczuwalny dąb w formie lekkiej wanilii. Po chwili pojawia się gorycz. Dalej mamy świetny, biały owoc – dobre, lekkie i zaskakująco świeże. Punktów 88.Niepoort Redoma Branco 2014

Niepoort VV Vinhas Velhas Branco Bairrada 2013 to niesamowite doznanie. Maria Gomes i Bical ze stuletnich!!! krzewów. Wino dojrzewające w starych foudres znad Mozeli! Białe wino po malo! Wystarcz tych dziwactw. Nos słony i mineralny, niemal jak morska woda, odlegle z tyłu – brzoskwinia. W ustach dojrzałe, bardzo pełne i ostrą, lodowo-słoną kwasowością i nutami utleniania. Wino nietypowe, pewnie nie dla każdego, ale jak nie przepadam za ostrygami, tak z tym winem – zjadłbym pewnie z tuzin. Bez lipy 92 punkty – wino dostępne wkrótce w Atlantice.Niepoort VV Bairrada

Po tym krótkim interludium w bieli, czas na czerwone konkrety. Pierwsze było Niepoort Dao Rótulo 2013. Kupaż, w którym główną rolę odgrywają Alfrocheiro, Jaen i Touriga Nacional. Najpierw stal, później 22 miesiące kadzi z betonu i minimalne filtrowanie. W nosie buraczki, czereśnia i wiśnia – proste, żeby nie rzec – rustykalne. W ustach dominuje owoc z dobrą taniną. Mocno kwasowe, z dobrym czarnym pieprzem i popiołem – dobre i dość charakterystyczne. 86 punktów.Niepoort Dao Rotulo 2013

Poehrinho 2013 Bairrada czyli 100% Bagi dojrzewającej przez 20 miesięcy w 2500 litrowych beczkach z dębiny. Filtrowania  nie było. Nos to mineralność, delikatne ciemne owoce, czereśnia, czerwona porzeczka i wiśnia. Usta zaś to świeże owoce, galaretka wiśniowa i świetna soczystość. Wino do zakochania – portugalska odpowiedź na Dolcetto. Wino niezwykle hedonistyczne. Pukntów 93, choć to wino jest totalnie poza parkerowsko-konkursowym nurtem.Niepoort Poeirinho Baga

Esporão Quatro Castas 2013 to blend Alicante Bouschet, Tinta Miúda, Aragonez i Touriga Franca. Każdy szczep w jednakiej ilości. Wino 6 miesięcy dociera się w beczce z Ameryki i Francji po czym drugie tyle gładzi się w butelce. W nos uderza słodki, mocny aromat powideł z ciemnych owoców przyprawionych szczyptą cynamonu a na to wszystko ktoś położył jedną jagodę jeżyny. W ustach gładkie, krągłe ze świetną nitką tempranillowej kwasowości. Świetna leśna jagoda ładnie otoczona elegancką i gładką taniną. Bardzo fajne. 87 punktów.Esporao Quatro Castas 2013

Esporão Reserva Tinto 2012 – Aragonez, Trincadeira, Cabernet Sauvignon i Alicante Bouchet dojrzewające w amerykańskich i francuskich beczkach  (70/30) przez 12 miesięcy. Przed wypuszczeniem jeszcze 8 miesięcy w butelce i mamy tu najbardziej rozpoznawalną markę Esporão. Znad kieliszka uderza fontanna wręcz wiśni, czereśni, wielkiej słodyczy i ogólnej przyjemności. Dalej to już soczystość, wiśniowa pestka, jeżyny, jagody – bardzo to złożone na podniebieniu. Wino konkretne, mocne, ale też z dużą porcją świeżego owocu. Na jesień jak znalazł. 90 punktów.Esporao reserva tinto 2012

AB 2010 czyli 100% Alicante Bouschet szlifowane przez 12 miesięcy w jankieskiej beczce, po czym tyle samo w butli. Tu już wchodzimy w półkę Winiacza ;). Jest cynamon i czarny pieprz, a przy tym dojrzała wiśnia i jeżyna. Konkret. W ustach potężne, pieprzne z dobrą porcją ciemnego owocu. Tanina mocna, dojmująca wręcz – wino mogłoby jeszcze poczekać. Ma i koncentrację, i alkohol i dobrą kwasowość, aby poczekać ze trzy lata. 91 punktów.Esporao_AB_2010

Na koniec Manuel wyciągnął asa z rękawa, sięgnął wgłąb piwniczki i wyciągnął coś, co podobno u Niepoorta dostępne jest w zawrotnej liczbie 14 butelek. Jest to Robustus 2004. Robustus to wino wyjątkowe – pierwsze wytrawne wino robione w winnicy Niepoorta, Dirk, wbrew ojcu, zapoczątkował produkcję win wytrawnych. Robustus to pierwsza etykieta w tym secesyjnym ruchu. Tutaj mamy 11-letnie wino, dojrzewające przez 18 miesięcy w beczkach (cuvée nieznane). Tyle lat na karku, a wino bez oznaki zmęczenia. Znad kieliszka unosi się piękny aromat czereśni, piękny likier wiśniowy – bardzo zmysłowy i krzyczący wręcz: Spróbuj! W ustach  – młodość. Świeża kwasowość, dużo dojrzałego, czarnego owocu, pełne, ale nie zalepiające. Mimo całego ciężaru historii, mimo wspaniałej koncentracji, ciągle mamy tu wino doskonale pijalne, świeże, genialnie owocowe, takie do zakochania. Jest hedonistyczne w najlepszym znaczeniu tego słowa. Piękne – myśli się o nim następnego dnia. 96 punktów bez gadania.Niepoort Robustus 2004

To był piękny wieczór, piękne wina, dobre rozmowy, świetne jedzenie. Dziękuję Ewie Rybak i Manuelowi Maoiral za zaproszenie do Portucale i możliwość złapania Bachusa za piętę.

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.