Na początku uderzenie ciemnego, słodkiego owocu – śliwek, jeżyn podkręconych korzennymi przyprawami, jest bowiem wanilia i goździk. Nad wszystkim unosi się wędzonkowy aromat użytej beczki, który trochę za mocno ingeruje w owocową kompozycję wina. Na podniebieniu, mimo wyczuwalnej beczki i obiektywnie wysokiego alkoholu, wino ma średnie ciało. Niestety, niedobór wrodzonej materii został zamaskowany zbyt grubą warstwą beczkowego makijażu, efektem czego jest niespójność i brak integracji owocu z baryłką. Więc wiśnia i jeżyna sobie, a wanilia i cynamon sobie. Wino proste, pijalne, ale mam wrażenie, że najlepszy jego element, czyli ładny owoc, został bezczelnie obity dębową klepką. 14% alkoholu.
Nazwa: La Picossa Garnacha Negra 2017
Kraj pochodzenia: Hiszpania
Region: Katalonia, Terra Alta
Typ: czerwone, kilka miesięcy dojrzewania w beczce
Szczepy: Garnacha
Importer: El Catador
Cena: 39,99 zł
Ocena: 85 punktów