Cono Sur – pewniak z marketu

Cono Sur

Dawno nie było u mnie tematów marketowych, co dziś nadrabiam. Bo jakby nie było, sprzedaż win z supermarketów i dyskontów stanowi około 80% całego wolumenu win sprzedawanych w kraju nad Wisłą i to tam dzieje się prawdziwe winne życie statystycznego Kowalskiego. Fircyki ze Zbawixa, mimo swojego snobizmu, to jednak margines marginesu w niszy. Dziś zatem co nieco o chilijskim klasyku, który jest z nami od lat – Cono Sur

Cono Sur to marka należąca do chilijskiego potentata Concha y Toro, w którego władaniu jest ponad 10 tysięcy hektarów (sic!) winorośli. W Polsce jej wina to solidna oferta ze sklepów wielkopowierzchniowych ale także tych mniejszych. Gama wytwarzana przez producenta jest niezwykle szeroka i rozpięta cenowo między winami budżetowymi a tymi klasy premium. Niższe etykiety oznaczone jako Cono Sur Bicicleta, te z rowerem, znaleźć można we wszystkich sklepach jak Polska długa i szeroka. Żabki, Biedronki, Carrefoury Express – wszędzie są. I z mojego doświadczenia zazwyczaj są to jedne z najlepszych win tam dostępnych.

Ale Cono Sur to nie tylko wina budżetowe. Wachlarz jest szeroki i są też dostępne wina ze średniej jak i wysokiej półki cenowej i jakościowej. Wyższe etykiety trafiają z oczywistych względów do bardziej ograniczonej dystrybucji, ale nadal jest to kanał tradycyjny – w specjaliszczakach brak, szukajcie w wybranych marketach. 

Dzięki uprzejmości dystrybutora, firmy TiM, do moich kieliszków trafiło sześć win Cono Sur z różnych zakresów cenowych. Dziś zatem postaram się Wam powiedzieć, warte są one Waszych ciężko zarobionych pieniędzy. 

Cono Sur Bicicleta Unoaked Chardonnay

Cono Sur Bicicleta Unoaked Chardonnay 2021 typowe dla Chardonnay z nowego świata aromaty ananasa, miodu gryczanego, gruszki, jabłka z pestką – jest jednak w tym jakiś ciężar i ospałość; w ustach podobnie – egzotyczne owoce, mango, ananas, dojrzała brzoskwinia, do tego lekka pieprzność, i lekko odklejająca się kwasowość. Dla mnie zbyt mało energetyczne, ale pewnie dzięki temu wino sprawia wrażenie większej materii. 83 punkty. Cena ok. 32 zł. 

Cono Sur Reserva Especial Sauvignon Blanc D.O. Valle de Casablanca 2021 Sauvignon Blanc znad oceanu to jedna z najmocniejszych kart chilijskiego winiarstwa. Tutaj mamy niezły wstęp do tej kategorii. Wino jest dość powściągliwe, z agrestem, limonką, odrobiną liścia porzeczki i słoną mgiełką. W ustach dość szczupłe, kamienne, z owocem białej porzeczki, limonki, agrestu, asertywną kwasowością, którą delikatnie zmiękczono szczyptą cukru. Robi całkiem poważne wrażenie i nie epatuje perfumą jak większość Sauvignons w tej cenie. 87 punktów. Cena ok. 50 zł. 

Cono Sur Single Vineyard Block No 23 Rulos del Alto Riesling D.O. Valle de Bio Bio 2018 bardzo zgrabny Riesling w dobrym momencie do picia, ponieważ rozwinął już nuty drugorzędowe, mamy zatem naftę, suszone ananasy, mango, brzoskwinie, miód, siano – złożoności aromatycznej nie brakuje. W ustach dość szczupłe i strzeliste, wytrawne do szpiku, ale obudowane smakiem ananasa,  moreli, imbiru, do tego mamy pieprzną mineralność i szczyptę soli. Naprawdę udane i warte poszukiwania, tym bardziej, że Rieslingów z nowego świata nie mamy zbyt wiele. 90 punktów. Cena ok 80 zł. 

Cono Sur Bicicleta Carmenere 2020 na początku pachnie nieco kapuścianą redukcją, ale gdy ta  się ulotni jest ładna malina, śliwka, odrobina nuty mlecznej, szczypta ziela angielskiego, nie jest źle; w ustach słodki owoc: śliwka, malina, ziele angielskie, odrobina tanin, niezła soczystość i ogólna dobra intensywność. Warto. 85 punktów. Cena ok. 35 zł. 

Cono Sur Reserva Especial Merlot D.O. Valle de Colchagua 2020 zaskakująco zielone, łodygowe aromaty biją z tego wina a przecież spodziewamy się obłego pluszaka. Dalej jest kawa, gorzka czekolada, śliwka. W ustach znowu tony łodygowe, ale też  śliwka, wiśnia, sporo nut czekoladowych i dość wysoka kwasowość. Brak tu harmonii i spójności, a nie wydaje mi się, żeby wino zyskało na dłuższym leżakowaniu. 85 punktów. Cena ok 50 zł. 

Cono Sur Single Vineyard Block No 21 Viento Mar Pinot Noir Valle de San Antonio D.O. 2017 kolejne dojrzałe wino, któremu wiek przydał uroku. Mamy tu sporo intensywności, dobrą dojrzałość owocu – wiśnie, maliny i truskawki podane są z mleczną czekoladą i korzeniami. W ustach dość krzepkie a owocowa słodycz potęguje to wrażenie, zatem dojrzała malina, jagody i truskawki łączą się czekoladą, goździkiem i angielskim zielem. Czas wygładził wszystkie krawędzie, zaokrąglił taniny i dodał złożoności. Bardzo dobry Pinot w stylu bogatym ale ciągle zrównoważonym. 89 punktów. Cena ok 80 zł. 

Mam nadzieję, że nieco ułatwiłem Wam decyzję, po które wina sięgnąć. 

Wina do degustacji nadesłane od dystrybutora. 

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.