Niespełna rok temu, podczas degustacji win u jednego z importerów, Tomek Prange-Barczyński, spojrzał na zebrane grono, wśród którego byłem ja i niedobitki winiarskiej blogosfery drugiej fali, która samoistnie wezbrała w okolicach w pierwszych kilku latach drugiej dekady XXI wiek i powiedział: patrzcie, było was tak dużo a została garstka, jesteście jak złóg po całej tej […]
Wolne myśli
Jeśli dbasz o to, co jesz, to czemu kupujesz najtańsze wino?
Koszyk pełen jaj od szczęśliwych, warzywa z ekologicznych upraw i mięso tylko pozyskiwane ze zwierząt hodowanych w warunkach jak najbardziej zbliżonych do naturalnych. I prosto z targu hyc do jednego z wiodących sklepów wielkopowierzchniowych po butelkę, która umili sobotnią kolację czy niedzielny obiad. Taką nie za drogą i nie za tanią. 15 złotych w sam […]
Recenzja książki “Polskie Wino. Ludzie Miejsca Historie.” Katarzyny Korzeń.
Niedawno w moje ręce trafiła książka Katarzyny Korzeń Polskie Wino. Ludzie Miejsca Historie wydane przez duży dom wydawniczy Muza. Jest to ewidentny znak tego, że polskie wino zaczyna trafiać pod strzechy i już nie tylko winiarze chcą zmonetyzować ten trend. Kilka słów o autorce Katarzyna Korzeń, to doktor nauk biologicznych, specjalizująca się w neuroenologii. Znana […]
Strach przed winem
Ludzie boją się wina. Wcale nie dlatego, że jest to niezwykle szeroka dziedzina, pełna tajemniczych pojęć jak apelacja, degorgement czy amontillado. Chodzi o strach, żeby nie wypaść głupio. A najbardziej ten strach szerzą Ci, którzy w winie są zanurzeni po uszy. Parę miesięcy temu Decanter, jak zwykle o tej porze roku (Boże, jakie to nudne […]
Wino w czasie ZaraZy
Pora powoli wracać do żywych mimo czarnych chmur toczących się przez nasz kontynent. Te dwa miesiące ciszy, wynikające z mojej niemożności pogodzenia radości, którą darzy nas wino, z okrucieństwem scen dziejących się tuż za naszą granicą, pozwoliły mi docenić mój amatorski, blogerski status. Nikt mnie nie pędzi, nikt nie oczekuje wykonania kontraktu (najwyżej nie wyśle […]
Najlepsze i najgorsze gwiazdkowe prezenty dla miłośnika wina
Ho! Ho! Ho! Za moment już Święta a Ty nie masz pomysłu na prezent dla swojej/go rozmiłowanej/go w winie partnerki/partnera/żony/męża/matki/ojca/siostry/brata/dziecka/wnuka (niepotrzebne skreślić). Nic się nie martw! Oto mój antyporadnik i poradnik w jednym! Czyli czego pod żadnym warunkiem nie kupować i co kupić bezpiecznie można a czasami nawet należy. Zdaję sobie sprawę, że to duża […]
Wino i cycki
Sex sells – właśnie, drogi Czytelniku/Czytelniczko, kliknęłaś/kliknąłeś w artykuł, bo przyciągnął Cię tytuł zwiastujący wypieki na policzkach po jego lekturze. Nie ma co się jednak zbytnio napalać. Pomyślicie sobie, że dzisiejszy post jest produktem frustracji gościa z nadwagą zbliżającego się wielkimi krokami do wieku zwanego średnim. Może nawet pewnej zawiści. I pewnie będziecie mieli w […]
Czy opłaca się pisać blog o winie?
Mam podskórne przeczucie, że część z Was myśli sobie, że z pisania o winie da się żyć na godnym poziomie. Przecież zagraniczny kapitał i lokalni potentaci co rusz w kartonie z winem przemycają zwitki z nieoznaczonymi dwustuzłotówkami. Od tego tak pęcznieję, obrastam w tłuszcz i piórka, pławię się w majonezie. Otóż nie. Prawda jest zgoła […]
Koleś
Znajomy znajomego ogłosił na fejsie, że ktoś gdzieś znalazł psa i szuka chętnego do przygarnięcia, bo inaczej odda go na Paluch. Zlitowałem się nad stworzeniem i wziąłem do mojej klitki na Okopowej. Tak w moim życiu w październiku 2014 pojawił się Koleś, Sam wtedy byłem w opłakanym stanie, wcale nie lepszym niż ta przybłęda. Małżeństwo […]
Najsmutniejsze butelki
Nie była to zażyła znajomość, raczej wpadaliśmy na siebie przy różnych winiarskich okazjach. Czasami gadaliśmy sobie w metrze po takich imprezach, bo jechaliśmy w tym samym kierunku – on wysiadał na Wrzecionie, ja na Młocinach. Liczyłem, że wygrzebie się ze swojej choroby – był pełen dobrej wiary. Nie byliśmy blisko, ale raz zajął się naszym […]