Delegacja Dionizosa nad Wisłą, czyli Grecja rządzi cz. 2

Greckie wina to morska bryza, która wnosi świeżość w nieco zastały, europejski świat. Pierwsze tegoroczne spotkanie z nimi rozbudziło ciekawość, dlatego bez zastanowienia przybyłem na prezentację Inopolis, którą prowadził najlepszy na świecie spec od win z Hellady – Yianni Karakasis Master of Wine. Zapnijcie pasy, bo będzie się działo.

Inopolis to winiarski projekt dwóch Greków, którzy wrócili z obczyzny do matecznika, żeby robić w winie. Costa Kotsianis przywędrował z RPA, Dimitri Dardanis zaś z Australii. Warto pamiętać o tym, że pogrążona w niemal niemającym końca kryzysie Grecja ma dwie gałęzie gospodarki, które rosną – winiarstwo i turystyka. A że w Grecji winiarstwo buzuje, pojawiają się nowi producenci a stare odmiany wracają do łask, można połączyć ekscytujące z pożytecznym (ka-ching!). I żeby nie było – Costa i Dimitri nie są prodcentami. Pod swoimi skrzydłami skupili producentów z wielu zakątków Grecji i są ich brokerami na zagranicznych rynkach, zaś ich marką jest Inopolis – miasto wina. Nie poszli jednak na łatwiznę i nie wciskają retsiny czy czerwonego półsłodkiego.  O nie. Reprezentują małe i średnie winiarnie, które, jak mi się zdaje albo mam nadzieję, oddają obraz pozytywnego fermentu w greckim winiarstwie. Do Polski przyjechali w poszukiwaniu importerów.

Zdjęcie ze strony karakasis.mw

Prezentację win Inopolis prowadził Yiannis Karakasis, jeden z dwóch greckich Maters of Wine, a przede wszystkim wielki promotor tamtejszego winiarstwa. Uczestnictwo w takich prezentacjach to zawsze świetne doświadczenie, dzięki któremu można znacznie poszerzyć swoje winne horyzonty. Zachęcam to obserwowania strony Yiannisa, dzięki której lepiej zrozumiecie, co w Grecji się dzieje. A jeśli nie interesuje Was to aż tak mocno, to przynajmniej dowiecie się, po jakie wina warto sięgnąć podczas następnego urlopu (bo przecież nie to z dystrybutorka w hotelowej kantynie, co nie?).

Karanika Cuvee de Prestige Brut PGI Amyndeon 2015, czyli pochodzący z północy kraju musujący kupaż Assyrtiko i Xinomavro, który dojrzewał na osadzie przez dwa lata. W efekcie mamy wino mocno drożdżowe, o intensywnym aromacie tarty cytrynowo-brzoskwiniowej. W ustach dość mocna budowa, stalowy kwas wtopiony w materię, z drobnymi bąbelkami i pigwowym finiszem na delikatnie mineralnym tle. Bardzo ciekawe. 90 punktów.

Mylonas Savatiano 2017 to pochodzące z południowej Attyki wino z najpowszechniej uprawianej odmiany Grecji, której zwyczajowym spełnieniem jest mariaż z żywicą, z czego powstaje retsina. Jednak w rękach sprawnego winiarza, jak tutaj, otrzymujemy całkiem złożone wino o aromatach pigwy, ananasa, jabłek i żółtych kwiatów. W ustach całkiem niezła koncentracja, zbalansowana kwasowością, z migdałem i korzenną pikantnością w finiszu. 88 punktów.

Mylonas Savatiano 2017 Wina Greckie

Troupis Tomi Mantinia 2017 pochodzi z położonego na wschodzie Peloponezu płaskowyżu Mantineia, który jest matecznikiem wykorzystanej w tym winie aromatycznej odmiany Moschofilero. Tutaj mamy łagodny aromat różanej konfitury, słodkich brzoskwiń i soku z winogron. Mimo stosunkowo niskiego alkoholu struktura raczej w średnich stanach, w smaku brzoskwinie i róże i ta delikatna goryczka aromatycznych szczepów w finiszu. Myślę, że najlepiej pić świeże i schłodzone do intensywnie przyprawionych potraw. 87 punktów.

Troupis Tomi Mantinia 2017 greckie wina

Oenops Apla White 2018 pochodzi z regionu Drama w Macedonii i jest blendem trzech odmian: Malagousii, Assyrtiko i Roditis. Aromaty kwiatów łączą się z muśnięciem róży, brzoskwini i skórki pomarańczy. Na podniebiniu słodkie od owoców brzoskwini i różanej konfitury, zachowując przy tym dużo świeżości. Bardzo ciekawe. 89 punktów

Oenops Apla White 2018  greckie wina

Idaia Winery Vidiano 2017 to kreteńskie wino, które mimo tego, że powstało w stali, sprawia wrażenie zmiękczonego tlenem. W nosie wosk, suszony kwiatostan lipy, pigwa, biała brzoskwinia a w tle egzotyczne owoce i sól. W ustach świeże, kwiatowe i o słonej mineralności, która dobrze równoważy się z dość solidną budową i dobrym kwasem. Ciekawe wino, dla którego widze sporo gastro zastosowań. 90 punktów.

Idaia Winery Vidiano greckie wina

Domaine Zafeirakis Natura Malagousia PGI Tyrnavos 2016 – szukajcie opisu w poprzednim poście.

Mylonas Assyrtiko 2018 to aromaty kamienia i dojrzałych białych owoców, z delikatnym cytrusowym kontrapunktem. W ustach mocna budowa, zaskakująca nuta kolendry, oraz typowa niedojrzała brzoskwinia i cytrusy; w finiszu zaś mamy mocną, kamienną mineralnść ocierającą się o słoność i niezły pigwowy kwas. Podoba mnie się ono.  90 punktów.

Mylonas Assyrtiko greckie wina

Dougos Estate Meth’Imon Acacia 2016 to pochodzący spod olimpu kupaż Assyrtiko (85%) i Sauvignon Blanc (15%) po kilku miesiącach w akacjowej beczce, jak nazwa wskazuje. Czuć wyraźne nuty słodkiej, akacjowej beczki, do tego orzechy, lekki dym a na dalszym tle białe owoce, pigwa, cytryna. W ustach bardzo korzenne, z dymem, pieprzem i cytrusami podanymi na grudce soli. Kawał napiętego wina, zdecydowanie kulinarnego. Marzenie sommeliera. 91 punktów.

Artemis Karamolegos 34 Ancestral Vines Santorini 2017 jesteście na degustacji, ogólnie jest bardzo dobrze i w sumie jesteście kontenci. I nagle pojawia się iskra Boża, olśnienie, czyste piękno, wino wystające nad tych wszak dobrych towarzyszy o dwie czy trzy głowy, macie wrażenie obcowania z absolutem. Tak jest w tym przypadku. To Assyrtiko w jakiś magiczny sposób w winogronie zaklęło kamień. Wino nie jest bardzo aromatyczne, wulkaniczna mineralność szepcze miast krzyczeć, ta kamienna głębia wciąga niczym bezdenna studnia, na dnie której skrzy się kryształ czystej wody. W ustach potęga! Sól, kiszone cytryny, gęste, szorstkie bo przecież młode ciało. Piszę to pół roku po jego skosztowaniu i mam gęsią skórkę, przywracając te wspominia. Niezapomniane! 95 punktów.

Artemis Karamolegos Winery Santorini Ancestral Vines 34 bottle

Muses Estate A Muse Rose 2017 ładna butelka skrywa całkiem przyjemny róż o zaskakującej kompozycji: 90% Sauvignon Blanc i 10% Mouhtaro. Dało to wino o aromatach czerwonej porzeczki, niedojrzałej truskawki, odrobiny mineralności i ogólnej radości życia. W ustach całkiem gęste o smaku leśnej maliny i czerwonej porzeczki z morską bryzą w tle. Bardzo ciekawy róż, wymagający nieco skupienia. 88 punktów

Muses Estate A Muse Rose greckie wina

Domaine Zafeirakis Limniona PGI Tyrnavos 2016 endemiczna odmiana po kuracji w dużych beczkach dała wino o aromacie dojrzałych truskawek, soku z leśnych malin połączonych z nutami korzennymi, lekkiej pestki – bardzo ładny nos. W ustach nieźle skoncentrowane, atramentowe, przyjemnie owocowe, o smaku kwaskowej wiśni, dojrzałej maliny wspartych soczystą owocową taniną. Bardzo przyjemne, może nie wielkie, ale świetnie pijalne. 90 punktów.

Domaine Zafeirakis Limniona wina greckie

Ktima Mitravelas Agiorgiotiko Nemea 2017 bardzo ładny, ciepły nos z nutami ciemnych dojrzałych owoców: wiśni, śliwek, jagód; do tego suszone zioła i tulipan. Na podniebieniu niezła gęstość dojrzałego owocu, soczysta, ale jeszcze bardzo monca tanina oraz świetnie poprowadzona kwasowość. Świetne, ale zdecydowanie się poprawi. 91 punktów.

Katogi Averoff Inima Negoska 2017 kolejna lokalna odmiana (Naoussa), która dała wino o przyjemnym, miękkim aromacie dojrzałych wiśni, fiołków, odrobiny skóry i balsamico – niby młode, ale już pojawiają się bardzo dojrzałe nuty. W ustach dużo dojrzałego, ale świeżego owocu i tanina. Tanina jak hiszpańska inkwizycja – nikt się jej nie spodziewał. Gdy już wróci czucie do języka, pojawia się jeżyna i aronia. Wino nie do podrobienia. I dla cierpliwych. Pić za lat pięć co najmniej. 90 punktów.

Apostolos Thymiopoulos Naoussa Alta Xinomavro 2015 klasyk północnej Grecji w wydaniu całkiem hedonistycznym, w aromatach słodkiej truskawki, pieprzu, jeżyny i malin – bardzo zachęcający do pierwszego łyka nos. Smakuje słodką truskawką, aronią i jeżyną, ma ładny kwas i taninę nie tak mocną, jakby można było oczekiwać po tej odmianie. Jak na cztery lata to bardzo przystępne Xinomavro – w czasach, gdy wszystko jest na już, to może być i zaleta. 92 punkty.

Dimopoulos Estate Xinomavro Amyndeon 2015 zaskakująco niski alkohol – ledwie 12% i bardzo rześkie w doznaniach wino: świeżo zgniecione jagody, suszone wiśnie i zioła. W ustach równie energetyczne, z mocnym czerwonym i ciemnym owocem i gładką, ale wyraźną taniną. W finiszu słodki owoc i korzenie. Jakże łagodne w porównaniu z Ramnistą. 88 punktów.

Dimopoulos Estate Xinomavro Amyndeon greckie wina

Tak oto dotarliśmy do ostatniego wina, które panowie z Inopolis przywieźli do Polski w kwietniu. Jeśli chcecie przekonać się sami, jak wygląda ich oferta, powinniście odwiedzić Warsaw Wine Experience, gdyż Inopolis będzie miało swoje stoisko. Zachęcam, bo jak widać na powyższych przykładach, ich wina robią ogromne wrażenie.

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.