Lubię małych importerów. Przede wszystkim – mała skala pozwala wybierać im wina od mniejszych producentów, gdzie, jak wiadomo, dużo łatwiej o wysoką jakość. Dlatego z chęcią przyjąłem zaproszenie od Jorge’a Lopesa, właściciela Portugalskiego Świata, który ma chyba najbardziej ukryty punkt z winami w Warszawie i sprowadza całkiem niezłe perełki. Oczywiście królują u niego portugalskie wina. […]