Wiwat Angloro! cz. 5 – Południowy Rodan, odsłona pierwsza

Wracam nad Rodan, powoli zbliżając się do końca mojego memuaru. Część poświęcona południu przysparza mi nieco więcej kłopotów, niż północny, albowiem mozaika apelacji składa się ze znacznie większej liczby elementów a producenci zazwyczaj mają w portfolio wina z więcej niż dwóch czy trzech. Dziś zatem będzie subiektywny wybór win i producentów, którzy kojarzą się głównie […]