Dwie opcje niemieckie na Śląsku

Bez obaw – nie będzie tu o polityce wewnętrznej i ewentualnym wpływie zachodnich sąsiadów na mieszkańców Śląska i ich rzekome dążenia separatystyczne. Będzie o winie i jedzeniu. Tuż przed świętami miałem przyjemność być zaproszony przez partnera firmy, w której pracuję, na przedświąteczną kolację. Po trzech godzinach w pociągu (nie, nie Pendolino), stawiliśmy się w Katowicach, […]