Kiedy degustowałem te dwa białe wina z Riojy, zastanawiałem się, jakie znaczenie, poza określeniem miejsca wytwrzania wina, ma apelacja. Czy samo geograficzne położenie, czas dojrzewania i dozwolone odmiany to wystarczające kryteria, pozwalające odkryć, co się kryje w butelce? Czy „brand” apelacji wyznacza jakąś cechę wspólną, która w ciemno pozwoli rozpoznać, skąd pochodzi popijane właśnie wino? […]