To wino sprawia wrażenie jakby było wyjęte z innej epoki (właściwie to samo myślę o wszystkich winach wzmacnianych). Ale jest świetne na swoich własnych, nienaruszonych przez przemijające mody, zasadach. Jest tu od prawie 200 lat i mam nadzieję, że będzie za kolejne 200.
Ten Moscatel de Setubal, a więc słodkie wino z półwyspu Setubal w Portugalii, jest wzmacniany armaniakiem zamiast typowego dla metody neutralnym destylatem z winogron. Efekt jest niesamowity.
Jest niezwykle bogaty, wyrazisty, z aromatami politury, orzechów nerkowca, pieczonych jabłek, słodkich przypraw, skórki mandarynki i pomarańczy, goździków – muszę przyznać, że bliżej mu do brandy niż do jakiegokolwiek innego wina, które w życiu próbowałem.
Na podniebieniu jest gęste, ale świeże, pełne skórki pomarańczowej, pigwy, fig, orzechów, miodu – niezwykle eleganckie i opanowane. I trwa naprawdę długo.
Można się nim delektować samodzielnie, ale polecam również do sernika. Jeśli znajdzie się w nim odrobina skórki pomarańczy, nie będzie to błąd.
Nazwa: José Maria de Fonseca Domingos Soares Franco Private Collection Moscatel De Setúbal 2008
Kraj pochodzenia: Portugalia
Region: Setubal
Typ: słodkie, wzmacniane, dojrzewanie w beczkach przez min. 11 lat
Szczepy: Muszkat Aleksandryjski
Importer: Portugal Vineyards
Cena: 29 EUR
Ocena: 93 punkty
Źródło: nadesłane do degustacji