Wina z Chorwacji rzadko trafiają na łamy mojego bloga. Dziś pora to zmienić, bo u moich progów stanęły trzy dalmatyńczyki – wina Dalmatian Dog, tłoczone przez Testament Winery.
Dlaczego tak rzadko piszę o winach chorwackich? Bo ich import praktycznie nie istnieje. Jest to paradoksalne, bo Polacy Chorwację znają, lubią i odwiedzają regularnie każdego lata, pijąc na miejscu hektolitry wina. A tutaj jakoś nie chcą. Być może wynika to z tego, że Chorwaci nie dostarczają na nasz rynek win masowych, które z supermarketowych półek mogłyby kusić konsumentów i ciągnąć ich w kierunku produktów premium. Chorwacki eksportowy marketing wina też nie jest mocno rozwinięty, ostatni raz tamtejsi winiarze zrobili samodzielną prezentację win jakieś pięć lat temu.
Tym bardziej zaskoczyło mnie, że po wina Testament Winery sięgnął Robert Mielżyński, znany ze świetnego, aczkolwiek bardzo konserwatywnego portfolio. Trzy charakterystyczne etykiety przedstawiające dalmatyńczyki tłoczone są, jak łatwo się domyślić w Dalmacji. Dokładnie w północnej jej części, niedaleko Šibenika, nadmorskiego miasta słynącego z tego, że jako pierwsze otrzymało elektryczne oświetlenie uliczne, co nastąpiło w roku 1895 ze wsparciem samego Nikoli Tesli. Testament Winery to młoda winiarnia, powołana do życia ledwie w 2017 roku. 50 hektarów ziemi przeznaczonych jest pod uprawę lokalnych odmian. Tutaj Juraj Sladić, odpowiedzialny za winifikację, tłoczy dwa czerwone wina z serii Dalmatian Dog. Pošip powstaje na wyspie Korčula, w drugiej winiarni producenta, zwanej Merga Victa. Za nie odpowiada Igor Radovanović.
The Dalmatian Dog Pošip Korčula 2022 to wino o niezłej intensywności aromatów, z gruszką, polnymi kwiatami, suszonymi ziołami wspartymi o tony morskie, słone i delikatnie pieprzne. W ustach całkiem krzepkie, słone, z gruszką, suszonymi owocami tropikalnymi i niezłą, lekko maślaną fakturą, zachowujące przy tym niemało świeżości – świetne wino środka i dobry wstęp do chorwackich bieli. 88 punktów, 69 zł.
The Dalmatian Dog Babić Šibenik 2021 ponownie nuty utlenienia, lekkiego acetonu, owoc jest ciemniejszy, bardziej w kierunku śliwki, do tego jest delikatna lekka ziemistość, zioła i słoność. W ustach wysoka kwasowość, sporo czerwonego i ciemnego owocu, świeżego, szczerego, czystego. W tej prostocie jest dobra metoda. 88 punktów, 69 zł.
The Dalmatian Dog Plavac Mali Šibenik 2020 lekko utlenione nuty objawiające się delikatnym balsamico łączą się z czerwonym, dojrzałym owocem, szczyptą anyżu, lukrecji, kawy. Na podniebieniu wiśniowo soczyste, całkiem pełne mimo umiarkowanego alkoholu, z drobną, lekko zadziorną taniną, z delikatnie wysłodzonym, ziołowym finiszem. Bardzo fajne, dość proste, ale dobrze wykonane wino. 89 punktów, 65 zł.
Mam nadzieję, że sięgniecie po te wina. Nie są to wyżyny chorwackiego winiarstwa, ale na pewno przyjemnie się je pije, a przy tym zachowują osobność, rys terroir i szczerość.
Wina w podanych cenach znajdziecie w salonach Roberta Mielżyńskiego.
Otrzymałem je do degustacji od dystrybutora wina Testament Winery – Orbico Wines.