Podobnie jak Świętej Inkwizycji nikt nie spodziewał się Bagi w słonecznym Alentejo. Mam wrażenie, że ta nadatlantycka odmiana dodała winu świeżości i oddechu. W aromatach mamy dużo leśnych jagód, dojrzałej śliwki i soku z malin, jest muśnięcie kawy i czekolady oraz szczypta nuty stajenkowej – jest całkiem oryginalnie i ciekawie. Ale w ustach jest jeszcze lepiej. Gładkie, jedwabiste, pełne dojrzałego, ale nie ugotowanego czerwonego owocu – mamy malinę, truskawkę ale też jagody i śliwkę, pod spodem odrobina czekolady dodaje słodyczy, fajna kwasowość i odrobina ziołowści. Zaskakuje, ile jest przy tym przestrzeni mimo 14,5% alkoholu, który po prawdzie lekko odstaje, ale to naprawdę dobre wino, a przy tej cenie to w ogóle mistrzostwo.
Nazwa: Mainova Tinto Vinho Regional Alentejano 2019
Kraj pochodzenia: Portugalia
Region: Alentejo
Typ: czerwone, wytrawne, dojrzewanie przez 8 m-cy w używanych francuskich beczkach
Szczepy: Alicante Bouschet, Touriga Nacional, Baga
Importer: Portugal Vineyards
Cena: 10 EUR
Ocena: 92 punkty
Źródło: nadesłane do degustacji