Rzadko piszę o winach z marketów, tym razem jednak się złamię, bo karton dostarczony pod drzwi przez Aldi okazał się bardzo fajnym zestawem z całkiem przyzwoitymi winami.
Czasami trzeba przekłuć winiarską bańkę, w której się znajduję i zejść na ziemię, bliżej tego, jak faktycznie wygląda winiarska rzeczywistość w Polsce. Bo to nie sklepy specjalistyczne i modne wine-bary, ale półki supermarketów i dyskontów oddają jej stan. Do tej pory Aldi pozostawało poza moim radarem, choćby z tego powodu, że żadnego w sensownym zasięgu nie mam. Nie wiem więc, jak prezentuje się całość oferty niemieckiej sieci, ale nadesłane wina sprawiły sporą niespodziankę. Plasują się dwie klasy wyżej od anonimowych sikaczy rozlewanych w Polsce i w sumie mogłyby śmiało robić za podstawowe wina w sklepach specjalistycznych. Aldi nie bał się też sięgnąć po wina z Austrii i Niemiec, które nawet na podstawowym poziomie jakości trzymają poziom.
Heimlese Cuveé Weiss Rheinhessen 2020 prosty miks aromatów owoców tropikalnych, gruszki, kwiatów i odrobiny świeżo skoszonej trawy, który na podniebieniu daje podobne odczucia – jest proste, świeże, skupione na dwóch owocowych nutach.Smaczne, ale cokolwiek bez głębi. 83 punkty, 24,99 zł.
Weingut Pfaffl Grüner Veltliner 2020 wino od uznanego producenta, które ma wszystko, czego oczekujemy po tanim GV – jest biały pieprz, jest brzoskwinia, morela, trochę jabłek i korzennych przypraw, w ustach smaczne, jabłkowo-brzoskwiniowe, puryści będą zżymać się na cukier, ale skutecznie podbija on pijalność i drastycznie zwiększa szansę na sympatię szerszej publiki. 86 punktów, 29,99 zł.
Rappenhof Dr. Muth Riesling Trocken Rheinhessen 2020 rzadko się zdarza, żeby członkowie prestiżowego stowarzyszenia VDP (w skrócie: najlepsi producenci Niemiec) gościli w Polskich marketach. Tutaj mamy podstawowego Rieslinga o niezbyt intensywnych ale przyjemnych i czystych aromatach zielonych jabłek, skórki cytryny, moreli z odrobiną kredowej mineralności. W ustach soczyste, średniej budowy, o smaku zielonych jabłek, cytrusów i kwasowości umiejętnie zbalansowanej cukrem. Bardzo smaczne i typowe. 87 punktów, 34,99 zł.
Royal Tokaj Late Harvest Tokaji Kesei Szuret 2020 prosty późny zbiór z tokaju o umiarkowanej intensywności, ale ładnej czystości i precyzji aromatów morelowej konfitury, miodu i skórki pomarańczy. Nie jest bardzo słodkie, mamy odrobinę pikantności i umiarkowaną kwasowość. Nic wielkiego, ale i tak na tle wielu marketowych słodkich tokajów wyróżnia się czystością owocu. 85 punktów, 29,99 zł.
Vylyan Villanyi Merlot Villany 2017 po najcieplejsztm regionie Węgier spodziewać się możnaby pluszowego misia, jednal ten Merlot jest fajnie charakterny, rozegrany na nucie śliwki i jeżyny, którym towarzyszą nuty skóry i mlecznej czekolady. W ustach średnia budowa i sporo świeżości, dobry moment śliwki i drobnych, acz żywych jeszcze tanin. Trochę brakuje wypełnienia, ale gulasz je polubi. 85 punktów, 34,99 zł.
Wino udostępnione do degustacji przez Aldi Polska.